piątek, 25 października 2013

Wici kosmetyczne: hean!

Na moim blogu zrobiło się ostatnimi czasy bardzo kosmetycznie :) Cóż poradzić-wychodzi ze mnie typowa "baba", której oczy błyszczą się na widok kosmetyków jak sroce na błyskotki :)
Postanowiłam podzielić się szybkim wrażeniem nt. polskiej marki Hean.
Muszę przy okazji wskazać winowajczynię: >click!
Swatche burgundowej szminki hean spowodowały silne pragnienie jej posiadania!
Dlaczego postanowiłam rozesłać dalej wici? Przeczytajcie...

Marki Hean nie znajdziemy w popularnych dużych drogeriach. Właściwie to musimy przygotować naszą anielską cierpliwość i ze święcą w ręku wyruszyć na poszukiwania po małych sklepikach kosmetycznych. Czy takowy znalazłam? A i owszem...kilka produktów marki na krzyż, stare-zdekompletowane testery i zaskoczenie sprzedawcy pytaniem o poszczególne kolekcje :) 
Minus wielki! ale od czego mamy sprzedaż internetową?:)
I tutaj pojawia się meritum tego posta-czyli pozytywne zaskoczenie obsługą klienta w sklepie internetowym Hean: >click!

Spróbuję szybko i na temat: bo tak też wyglądała cała transakcja! Wrzucamy produkty do koszyka, wybieramy sposób płatności i dostawy i czekamy na przesyłkę. W międzyczasie jesteśmy na bieżąco informowani o statusie przesyłki. 
Plusy:
-"dobre bo polskie"
-sklep współpracuje z paczkomatami (preferuję taki sposób dostawy)
-mamy możliwość zakupienia 5 szt. próbek wszelakich -świetna sprawa! każda za 1zł!!!
-szybka i rzetelna obsługa
-niskie ceny przy dobrej jakości produktów
-promocje!
.....
:) gratisy!
Minusy:
-brak możliwości organoleptycznego testowania-tego argumentu sprzedaż wysyłkowa nie jest w stanie nam na razie przebić :) może za jakiś czas...;)




Moja lista zakupów:
-Pomadka do ust City Fashion *156 Burgundy (w promocji "Tydzień szminek" 9,99zł regularna cena 13,99zł) pierwsze wrażenia: świetna pigmentacja, piękny kolor, dobra jakość
 -Pomadka do ust City Fashion *153 Iced Rose (w promocji "Tydzień szminek" 9,99zł regularna cena 13,99zł) pierwsze wrażenia: naturalny, codzienny odcień
-Eye Liner w pisaku Hypno Style *czarny (11,99zł) pierwsze wrażenia: wygodny w użyciu, trwały, można wykonać cienką kreskę
-Próbka-Lip Gloss Pearl&Minerals *151 (1zł!!!) pierwsze wrażenia: piękny zapach truskawkowego milkshake :)

Gratisy-i tutaj przyszło wielkie zaskoczenie: w mojej paczce znalazły się 2 pełnowymiarowe produkty:
-Maskara BOOM Lashes *czarny (13,99zł) pierwsze wrażenia: sentymentalna podróż: tradycyjna szczoteczka jakiej nie stosowałam już od wielu lat :)
-Lakier do paznokci Colour Obsession *kolor niezidentyfikowany (wiem, że jest to kolekcja, której nie znajdziemy już w regularnej sprzedaży) barwa ciemnoturkusowa-dla mnie jak znalazł!
*informacja dla klientów małej wiary: produkty gratisowe posiadają długi termin ważności :):):)

Szminka Iced Rose i Eye Liner w pisaku były zamówione jako prezent. Wiem, że przy kolejnych zakupach Eyelinery trafią również do mnie. Ponoć grafitowy również jest niczego sobie.


Polecam zdecydowanie! (i nie-nie współpracuję z marką "Hean":)) warto wspierać polską produkcję, ceny sprzyjają testom-a możliwe, że odkryjemy kosmetycznego ulubieńca! 


edit dla Taniki:)
Jak dobrze zauważyła Angel na swoim blogu-gdy wymieniałyśmy się komentarzami nt. heanowskiej mascary-ma ona dość suchą, treściwą konsystencję. Nie każdemu może takowa pasować, jednakże taka forma tuszu umożliwia wyraźne pogrubienie i wydłużenie rzęs. Jak widać na poniższym obrazku jest to zauważalne. Za sprawą tradycyjnej szczoteczki tusz grubo pokrywa rzęsę jednocześnie ją podkręcając:)
Jeśli zatem lubicie tradycyjne rozwiązania-warto sięgnąć po  BOOM Lashes. Jeśli jednak lubicie sprężyste, wyraźnie rozdzielone rzęsy o naturalnym wyglądzie-tutaj niezawdone są szeroko rozstawione, lateksowe szczoteczki i rzadsza konsystencja mascary.




8 komentarzy:

  1. Wszyscy ostatnio reklamują Hean, muszę mu się w końcu przyjrzeć chyba...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moc blogosfery! Wici szybko się roznoszą i zarażają:) polecam! Dziś mogę powiedzieć, że nawet tusz mnie zaskoczył pozytywnie i chętnie po niego sięgam. A błyszczyk jest obowiązkowy ze względu na zapach;)

      Usuń
  2. BOOM Lashes mnie interesuje, napiszesz ( pokażesz ) więcej???
    A gdzie masz opcję dodawania do obserwowanych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, na dniach spróbuję coś sklecić. Muszę wykorzystać jakiegoś fotografa albo nauczyć się fotografowania swojego własnego oka:) jeśli chodzi o obserwowanie, to ja zawsze edytuję swoją listę czytelniczą w panelu głównym bloggera. Nie pomyślałam żeby zrobić osobną funkcję na stronie. Może masz na myśli jakiś konkretny gadżet lub funkcję? Chętnie skorzystam z porady:):):)

      Usuń
    2. Dziękuję Ci pięknie asashimia, jak najbardziej mi odpowiada taka szczoteczka i efekty na rzęsach są przepiękne - kupię z pewnością :***
      Chodzi mi o gadżet Obserwatorzy ( dołącz się do tej witryny ) bym mogła Ciebie obserwować na bieżąco, a nie widzę tej opcji na Twoim blogu :)

      Usuń
    3. a "nie za ma co" :) gadżet dodałam w lewym pasku na dole, nie wiem czy to o to chodziło?:):):) pozdrawiam!

      Usuń
  3. Całkiem fajny efekt daje ta mascara. No i plus za cenę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety po 1,5mc mascara zaczęła się kruszyć na rzęsach ale eyeliner, który do mnie trafił jest świetny!

      Usuń

 

blogerkazprzypadku Template by Ipietoon Blogger Template | Gadget Review