sobota, 10 sierpnia 2013

Kosmetyki naturalne cd. woda różana-z czym to się je:)

W kolejnym poście w cyklu Wyzwań z przypadkową manufakturą kosmetyczną:) nie mogło zabraknąć mojej ukochanej wody różanej!

Woda różana jest opisywana jako uboczny produkt, który powstaje przy wytwarzaniu olejku różanego. Dla bardziej dociekliwych: woda różana jest hydrolatem czyli produktem otrzymywanym w procesie destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części (tutaj: płatki różane). Podczas tej destylacji otrzymujemy zatem dwa produkty: olejek eteryczny i hydrolat!

W blogosferze znajdziemy wiele wpisów tego typu, pean'y opiewające wodę różaną przeróżnych marek, składy, zdjęcia buteleczek... pominę zatem tę część i zacznę od razu od sedna sprawy-czyli z czym sie to je!

A "je się" bardzo smacznie-potrafię w amoku wodoróżanym dodawać ją do wszystkiego:)
Do kawy, do herbaty, do koktajli, do wody-w gotowaniu na parze, do deserów, do nasączania biszkoptów (w tortach), do jogurtu etc.
Jeśli od czasu do czasu zdarzy mi się wypić pepsi-woda różana również się w niej znajdzie! Smakuje zupełnie inaczej! (podczas pisania wstępu o pepsi zaczęłam się zastanawiać-jak to będzie smakować z piwem lub winem-trzeba przetestować!:))

W kosmetyce stosujemy ją wszędzie tam gdzie można zastosować hydrolaty: w produkcji kosmetyków na bazie wody lub hydrolatów, jako dodatek do maseczek, jako tonik. Świetnie również sprawdza się jako kojący kompres na oczy-w postaci nasączonych płatków kosmetycznych.
I w tym miejscu zaczęła się moja kosmetyczna przygoda z wodą różaną.
Jako początkujący wytwórca kosmetyków naturalnych skupiam się na prostych, podstawowych recepturach. Bazując na doświadczeniach bardziej doświadczonych blogerek kosmetycznych oraz innych źródeł wiedzy opracowałam moje sprawdzone receptury na 2-fazowy płyn do demakijażu oraz tonik na bazie hydrolatu różanego.

Produkty na bazie wody-nie zawierające konserwantów mają krótki termin przydatności-zatem przygotowujemy niewielką ilość kosmetyków i przechowujemy w lodówce do ok 2 tygodni.

Poniżej przedstawiam takie ilości, które jestem w stanie zużyć przez okres do 2 tygodni:

Płyn do demakijażu:
-stosowany codziennie-do oczyszczania całej twarzy (metodą kilku płatków kosmetycznych), fazę olejową z fazą wodną mieszamy każdorazowo poprzez potrząsanie buteleczki-zmywamy makijaż płatkami kosmetycznymi do czysta (ja później przemywam jeszcze twarz mydłem naturalnym), używanie olejków podczas demakijażu twarzy-jest wskazane gdy stosujemy wodoodporne kosmetyki kolorowe (cienie, tusze, kredki do oczu etc) lub używamy podkładów, pudrów i kremów bb z dodatkiem silikonów-zwykłe płyny do demakijażu nie radzą sobie ze zmywaniem takich produktów, 2-fazowy płyn jest alternatywą dla metody oczyszczania "ocm" czyli oil cleansing method
Receptura:
-woda różana 20ml
-olej jojoba 10ml
mieszamy odmierzone składniki w zlewce, przelewamy do oczyszczonego (zdezynfekowanego) pojeminka

Tonik:
-stosowany raz dziennie oraz uzupełniająco jako mgiełka do twarzy w ciągu dnia, szczególnie przydatny gdy oczyszczamy twarz za pomocą mydeł (czyli zasad), przywraca naturalne-kwasowe ph naszej skóry, z tego względu własnie nie używam wody różanej do tonizowania jako samodzielnego produktu,
Receptura:
-woda różana 45ml
-wyciąg z aloesu 10-krotnie zatężony 5ml
mieszamy odmierzone składniki w zlewce,  przelewamy do oczyszczonej (zdezynfekowanej) buteleczki z atomizerem 




Półprodukty zostały zakupione w sklepie: zsk
Wodę różaną najlepiej upolować w internetowych sklepach spożywczych lub kosmetycznych, ja polecam poszukać na allegro-ceny są tam konkurencyjne. Osobiście wybieram wodę różaną "Dabur". Ma piękny różany, naturalny zapach-który kojarzy mi się z zapachem geranium. A geranium uwielbiam:)

2 komentarze:

  1. nigdy nie używałam wody różanej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może warto to zmienić? kto wie, może wpadniesz po uszy tak jak ja:)

      Usuń

 

blogerkazprzypadku Template by Ipietoon Blogger Template | Gadget Review